Bez wątpienia żyjemy w czasach kultury obrazu. To właśnie zdjęcie jest pierwszą wiadomością, którą odbieramy, rejestrujemy i przetwarzamy. Jeżeli zdjęcie przyciągnie uwagę, zainteresuje i sprawi, że odbiorca zechce poświęcić mu dłuższą chwilę, to można śmiało stwierdzić, że połowiczny sukces został właśnie odniesiony – produkt, usługa lub propagowany styl życia, które widnieją na dobrze wykonanej fotografii właśnie zaistniały w świadomości odbiorcy.
Instagram to platforma bazująca na zdjęciach, więc jeżeli pretendujemy do czegoś więcej niż zwykłego konta z rodzinnymi fotografiami bez planów na zwiększanie zasięgów, to powinniśmy zadbać przede wszystkim o dobrze rozwiniętą kwestię wizualną. Wielu użytkowników zastanawia się, jak zarabiać na Instagramie, nie przywiązując większej wagi do fotografii. To podstawowy błąd. Zakładając Instagrama z zamiarem zarabiania, musimy wybitnie postarać się o jakość zdjęć, bo to one w pierwszej kolejności skupią na sobie uwagę innych użytkowników i to one powinny przekonać osoby po drugiej stronie, że warto regularnie zaglądać na nasz profil. Zdobycie solidnego grona własnych odbiorców jest istotnym punktem w dążeniu do zarabiania konkretnych pieniędzy. Duża ilość odbiorców, z którymi będziemy wchodzić w interakcję, a którzy będą przy okazji aktywnie się udzielać na naszym profilu, to sygnał dla znanych marek, że nasze konto ma potencjał. A w takiej sytuacji korzyści mogą być już tylko obopólne, ponieważ przed nami utorowana droga do zarabiania niemałych pieniędzy z niewielkim nakładem pracy.
Najnowsze komentarze